Autor Wiadomość
WAFEL
PostWysłany: Śro 9:17, 14 Cze 2006

Witam. Teraźniejsze dwa mecze zadecydują o utrzymaniu lub o spadku drużyny. Mam nadzieję, że mają tą świadomość zawodnicy. Kibice mogą tylko czekać na występy naszych "orłów" i mieć nadzieję, że sprostają wyzwaniu. Mam nadzieję, że nie będą brać przykładu z reprezentacji Polski jak na razie najgorszej drużyny na mundialu. Pozdrawiam. WAFEL.
ZiBi O.K.
PostWysłany: Śro 8:55, 14 Cze 2006

Witam . Trzeba jak najszybciej zapomnieć o tych "blamażach" i zabrać się do roboty bo te dwa najbliższe mecze zadecydują o spadku.Teraz (czwartek,niedziela) nie wolno patrzeć na strefę spadkową tylko na siebie , poprostu musimy (-cie) wygrać, czy spadną z okręgówki trzy ,czy cztery .Pozdrawiam.
WAFEL
PostWysłany: Pon 10:40, 12 Cze 2006

Witam. Dziękuję za opis meczu Moderatorowi i Zibiemu O.K. Poniżej jest opis meczu ze strony Startu Pietrowice(oraz pozostałe wyniki A-klasy):

Start Pietrowice Wielkie - LKS Bemat Lyski 6 - 1

Skład: Jan Frańczyk, Robert Czernecki, Zdzisław Olender, Sebastian Górny, Seweryn Strachota, Patrycjusz Hyla(78.Piotr Ziemkiewicz), Przemysław Kołodziej, Jacek Kosiba, Marcin Filip, Daniel Broniewicz(60.Paweł Filip), Grzegorz Kosiba(88. Poznański Piotr).

bramki: P.Kołodziej x 3, M.Filip, P.Hyla, samobójcza

Dziś po świetnym meczu w wykonaniu naszych zawodników wygraliśmy z walczącą o utrzymanie drużyną z Lysek 6:1. Już w 1 minucie po szybkiej akcji lewą stroną piłkę na 5 metr wycofał Patryk Hyla, a Przemek Kołodziej wpisał się na listę strzelców. Po prawie identycznej sytuacji 10 minut później ten sam zawdonik zdobył kolejnego gola. W 24 minucie, po podaniu od Przemka Kołodzieja, Patryk już tym razem sam postanowił zakończyć akcję i z lewej strony uderzył w krótki róg. Było 3:0. w 35 minucie po niegroźnej wymianie podań na 30 metrze zawodnik LKS Lyski strzelił na bramkę, a piłka wpadła w samo okienko. Nasz bramkarz nie miał w tej sytuacji nic do powiedzenia. Wynikiem 3:1 zakończyła się pierwsze połowa. W drugiej części spotkania nasz zespół dalej panował na całym boisku czego efektem były kolejne bramki. W 51 minucie po wrzutce Przemka Kołodzieja z prawej strony zawodnik gości strzelił sobie samobója. 5 minut później po podaniu Marcina Filipa z prawej strony piłkę przepuścił Grzegorz Kosiba, a formalności dopełnił Przemek Kołodziej. Była to już jego 3 bramka w tym meczu. Ostatni gol padł w 80 minucie. Za plecy obrońców piłkę wrzucił Przemek Kołodziej, a w sytuacji sam na sam nie pomylił się Marcin Filip.

pozostałe wyniki A-klasy:

KS Kornowac - Włókniarz Nędza 2 - 7
Buk Rudy Wielkie - Przyszłość Rogów II 4 - 0
powyższe wyniki na 3 kolejki do końca gwarantują Nędzy awans do V ligi
Turza śl. - Adamowice 1 - 4
Rafako Racibórz - Naprzód Krzyżkowice 1 - 3
Gosław Jedłownik - LKS Górki śląskie 5-1
LKS Pstrążna - LKS Ruda Kozielska 1-3
LKS Samborowice - Dąb Gaszowice 4-2


Pozdrawiam. WAFEL.
Zibi O.K.
PostWysłany: Pon 9:59, 12 Cze 2006

Witam.Przecież wszyscy my wiedzieli ,że każdy wynik poniżej 5 będzie sukcesem.Dziwie się ,że nie zostały przeprowadzone rozmowy z przeciwnikiem ,no ale nie będe rozwijał tego tematu , bo wiem komu najbardziej zależy by grać w B klasie.Co do meczu to tak i tak Apit uratowal kilka okazji (sam popełnil błędy) przeciwnikowi by mógł wygrać wyżej. O naszych okazjach jest ciężko napisać skoro drużyna byla pod 16 -tką trzykrotnie.Szczerze wam powiem kolejny raz ,że bez pomocy "niewidzialnej ręki " nie wygracie już do końca sezonu . Naprawdę tak słabej drużyny tu nie było ło ,ho , ho .....
Dziergol
PostWysłany: Pon 9:40, 12 Cze 2006

Witam, niestety samobója to strzeliłem sobie sam. Przy próbie wybicia silnie nagrywanej piłki z lewej strony nie zdążyłem się odpowiednbio ustawić i byłem przodem do bramki i dostałem piłką w stopę, no i wpadła do bramki. Mogłem w pierwszej połowie strzelić bramkę ale w zamieszaniu z 10 metrów trafiłem tylko w poprzeczkę. Widocznie wolę strzelać do swojej, hehe. Żartuję. Praktycznie nie zagroziliśmy żadną akcją. Ja mogłem jeszcze w drugiej powłowie dwa razy strzelić z głowy ale piłka minęła o około metr bramkę. A gol dla nas strzelił Darek Sitek z 25metrów strzałem w okienko (prawie). ierwszy stracony gol z naszej prawej strony po podaniu do pomocnika Pietrowic pociągnął po skrzydle dograł i niepilnowany komplentie zawodnik środkowy Pietrwic na 1-0 w pierwszej minucie !!! Drugi gol również moją stroną. Napastnik z Pietrowic dostał piłkę próbowałem mu przeszkodzić ale utrzymał się na nogach z piłką dograł i z 5 metrów piłka kulała się do bramki, nasz bramkarz nie popisał się przy tym golu, puścił pod brzuchem toczącą się piłkę. Trzeci gol też moją stroną, wyrzucałem piłkę z autu, berta żle przyjął piłkę przejęcie i szybka kontra, nawet nie zdążyłem ruszyć za napastnikiem po wyrzucie z autu, pociągnął po skrzydle i udeżył w KRÓTKI róg. Potem Darek S. na 3-1 i w drugiej połowie trochę lepiej zagraliśmy ale pewnie dlatego, że Pietrowice mając wynik trochę odpuścili. Wszystkie praktycznie piłki wybijane z piątki lub przez bramkarza wracały jak od ściany na naszą połowę. Teraz skład:
Apit, z lewej P.Sznajder, stoper Badura D., przed nim Przemek (nazwiska nie pamiętam) z prawej ja, prawa pomoc gumiś, środek sitek, berta, lewa wilk, no i napastnicy cieslak i (nie pamietam) zmiany za gumisia Julik czy jakos tak, i potem wszedł porąbka ale juz nie wiem kurde za kogo.
Standardowo olal nas Musiol...
Mecz moze nie do wygrania ale moze do zremisowania gdyby szybko nie stracone bramki.
Pozdrawiam
Dziergol
Gość
PostWysłany: Pon 7:05, 12 Cze 2006

bramke dla Lysek strzelił Darek Sitek
Gość
PostWysłany: Pon 5:56, 12 Cze 2006

Samobóje to zawsze strzelał Dziergol , a gola dla nas napewno nie nasz zawodnik.
WAFEL
PostWysłany: Nie 20:56, 11 Cze 2006

Witam. Mam parę pytań: kto sobie strzelił samobója, kto zdobył gola honorowego, jak wyglądała gra, jaki skład(????). Może ktos mi odpowie i opisze ten mecz. Pozdrawiam. WAFEL.
Zibi O.K.
PostWysłany: Nie 19:01, 11 Cze 2006

Witam .Przecież wszyscy dobrze wiemy ,że normalnie tego meczu wygrać sie nie da chociaz Pietrowice przegrały w ostatniej kolejce 6-2 zRudą Kozielską.Sład był przyzwoity , ale tradycyjnie tej drużynie brakuje "ducha" , gry piłką i zerowe podejśście po utracie pierwszej bramki.Co teraz panowie wygrać dwa mecze z tych trzech ?----------------------------------------------------------------------------P.S.Pstrążna przegrala z "Koziołkami"(teraz u nas w czwartek), a Rudy w.g. scenariusza "gładko"? rozprawiły się z Rogowem , a Nędza dziś swiętowała awans do okręgówki po 9 latach.
Kibic
PostWysłany: Nie 16:16, 11 Cze 2006

Czyli standartowo szesć i tak do końca sezonu, bo chyba się kasa skonczyła.
Gość
PostWysłany: Nie 15:59, 11 Cze 2006

Pietrowice -Lyski 6-1 i znowu jesteśmy w tych miejscach.
WAFEL
PostWysłany: Nie 10:20, 11 Cze 2006

Witam. Życzę drużynie powodzenia w tym meczu zaangażowania i takiej woli walki jaki przyświecał Trynadadowi i Tobago, którzy mimo mniejszych umiejętności pokazali, że można nawiązać walkę z mocniejszym przeciwnikiem. Pozdrawiam. WAFEL.
Zibi O.K.
PostWysłany: Sob 8:46, 10 Cze 2006

Witam. Po wczorajszym meczu (Polska -Ekwador) to odechciało się człowiekowi sportu, no ale w niedziele wazny mecz kolejny, myśle ,że w końcu zrobicie jakieś punkty. Ze sportowym pozdrowieniem.
Dziergol
PostWysłany: Pią 14:45, 09 Cze 2006

WAFEL, będziesz nas dopingować na tym meczu? Bo będzie ciekawy mecz. Chyba.
WAFEL
PostWysłany: Pią 11:13, 09 Cze 2006

Witam. Najlepszą receptą jest grać na boisku. Tylko podejrzewam, że znów nie zagra jakiś młodzieżowiec lub jakiś inna luka zostanie wykorzystania do uzyskania "dobrego wyniku". Ręce opadają.. Pozdrawiam. WAFEL.