.::LKS BEMAT LYSKI::. :: Przegląd tematu

Wysłany: Czw 15:55, 10 Sie 2006

co cie trzyma w tych lyskach??nie było jakis propozycji z innych klubów,a napewno były?

Wysłany: Pon 20:32, 10 Lip 2006

Witaj ,Dziergol , jak forma , ty jako" najdroższy " zawodnik Lysek trenowac nie musisz bo narazie , nikogo niema zakupionego , a konkurencja na prawej stronie żadna , chyba ,że ja pojadę na "odsysanie " co ufunduje mi Szaber plac. Jak ci się podobało temat "kiełbasy" na Ciasteczkach . I jak idą kroki w ............. wiesz co. Pozdrawiam.

Wysłany: Pon 9:42, 29 Maj 2006

Witam,
Zgadza się jedna bramka tak padła. Nie wiem co się działo ze mną w tym meczu, może poprostu jestem słaby a to że zagrałem kilka dobrych meczy to poprostu lepsze dni. Nie wiem postaram się grać lepiej. Ale morale spadają w drużynie, nie ma motywacji, rywalizacji. 25 minut przed meczem z Kornowacem było nas 9. Junior musiał zejśćz boiska i grać u nas połówkę, zawodnik który przychodzi na treningi jako bramkarz grał w ostatnich minutach. Jak na to wszystko się tak patrzy to ciężko z mobilizacją. Grałem poprostu beznadziejnie i tyle. Bez wiary i zaangażowania no i jeszcze dałem się sprowokować. Muszę szybko o tym meczu zapomnieć i wziąźć się do roboty. Chciałbym abyśmy się utrzymali i od nowego sezonu zarząd załatwił kilku wartościowych zawodników. Żeby na mecz przyjeżdżało nas 16 przynajmniej i aby była rywalizacja. Gdy bym wiedział że mogę zejść w 50 minucie z boiska to napewno bym grał lepiej (jak każdy). Może to smutne ale niestety tak działa nasza psychika. Ciężko będzie robić punkty. Miejmy nadzieje że drużyny które o nic nie walczą (awans, utrzymanie) odpuszczą troche i uda się nam urwać im kilka punktów.
Pozdrawiam
Dziergol

Wysłany: Pon 8:57, 29 Maj 2006

Witam.Jeszcze jedna uwaga do Dziergola . Dziwne jest to ,że nawet do głowy ci sie nie chce skakać , a zawsze w tym elemencie nie było na ciebie mistrza nawet jak drużyna grała słabo.Pozdrawiam.

Wysłany: Pon 8:44, 29 Maj 2006

Witam. Zgadzam się z wypowiedzą Zibiego O.K. Musze przyznać, że zawodnik posiada umiejętności, ale powoli dostosowuje się do całej miernej drużyny. Ewidentntm przykładem jest mecz w Kornowacu.Pozdrawiam. WAFEL.

Wysłany: Pon 7:47, 29 Maj 2006

Witam .Na wstępie chciałbym się dowiedzieć kto rozpoczął dwa nowe tematy , czy kibic czy jakiś zawodnik może z juniorów. Znowu niektórzy będą myśleć ,że to moja sprawa , ale nie mam z tym nic wspólnego .Co do gry Adriana to powiem ,że pierwsza część sezonu to był nasz nallepszy obrońca, ale ostatnie dwie kolejki (Samborowice , Kornowac) dostosował sie do reszty słabej drużyny, poprostu gra przeciętnie.Nie wiem co wpłyneło na tak słabszą grę(może pochlebne posty) , ale jestem przekonany, że jeszcze zagra w tym sezonie na poziomie do jakiego nas przyzwyczaił.Pozdrawiam.

Wysłany: Nie 10:50, 28 Maj 2006

Dzieki ale myśle, że to troche przesada. Postaram się grać na miarę tych pochwał.
Pozdrawiam
Dziergol

Wysłany: Sob 16:52, 27 Maj 2006

dziergol jest bardzo dobrym obronca. gratulacje za jego postawe. potrafi grac głowa przez co odcina napastników od górnych pilek, potrafi grac cialem. nie da sobi zaplatac nog przecietnaem bo napastnikowi z a-klasy. stosuje równiez wyprzedzenia i odbiera duzo pilek. charakteryzuje sie spokojem a wrecz wyrachowaniem w grze. wielki plus