Komentarz na tamet meczu LKS Bemat - Buk Rudy Wielkie

Juniora zaczyna coś grać jest to komentarz ze strony Buku

Kod:

LKS Bemat Lyski 1:0 LKS "Buk" Rudy

Pierwsza porażka naszej drużyny. Choć można powiedzieć że usprawiedliwione brakiem kilku podstawowych zawodników. Straciliśmy bramkę po dosyć ładnej akcji gospodarzy

Gość

Witam.Na temat juniorów , już się wypowiadałem i także tego meczu , Rudy od lat mają mocne drużyny młodzieżowe . Szczerze powiem , że ci juniorzy co grają w już także teraz w pierwszej drużynie to wcale nie widać różnicy w porównaniu naszych innych zawodników.Pozdrawiam.-------------------------------------------------------------------------------------P.S Jak wygrają ostatnie dwie kolejki to idzie powiedzieć z całą pewnością , ze postęp jest.

Witam. Przed juniorami jeszcze dużo pracy. Proszę spojrzeć na niedzielny mecz z Gosławem. Pozdrawiam. WAFEL.

Gość

Witam .Widać przedewszystkim braki w przygotowaniach kondycyjnych i fizycznych , ale to się kształtuje w okresach przygotowawczych, a tu takich treningów nie było i nie ma .Ktoś się zapyta jak chłopak 16,17,18 letni może mieć braki w bieganiu , jak to oni powinni dać przykład innym zawodnikom. Niestety złe zjawiska i nowoczesne używki wpływają na taki stan rzeczy.Pozdrawiam.

Gość

Ty wszech wiedzący wytlumacz mi jak budować siłe w trakcie sezonu.To sie robi w okresie przygotowawczym .Ale niestety takiego nie było.W trakcie rozgrywek i do tego z juniorami to sobie możesz tylko otym pomarzyć.Chyba że ty znowu wiesz najlepiej .Odsyłam cię do fachowej lektury chyba że wydasz coś własnego w tej materi bo ty wszystko potrafisz lepiej .Sam chętnie bym coś takiego poczytał w twoim wydaniu!!!Byłby to napewno Hit wydawniczy w dziele Komiksy.

Gość

Witam.Temat jest o juniorach i ich postępach , a ty mnie ciągle atakujesz nie umie ciebie zrozumieć.Jedynie co mi się o ciebie podoba Szaber Plac to SZCZEROŚĆ i nic więcej .Pozdrawiam.

Gość

Zibi nie może być postępów jeśli nie ma kąkuręcji i stawiania na młodych .A tego w Lyskach dawno nie było wazne było mieć Króla strzelców niż wprowadzanie do zespołu juniora.I tak sobie chłopcy odchodzili i to są teraz tego efekty.To nie było z dnia na dzień ,to jest efekt długo falowy .Ale myśle mam pewność że to już poza Lyskami.

Witam, dodam jeszcze, że duży wpływ ma na grę niektórych juniorów papieroski, imprezki dzień przed meczem itd. To nie dotyczy się wszystkich, ale kilku się znajdzie, nie będę pisał kto. Oczywiście to jest ich sprawa, jeżeli chcą od młodych lat tak sie truć to już tylko pożałować.
Jako instruktor piłki nożnej to podzielę zdanie Szaber Placa, że siłę i kondycję buduje sięw okresie przygotowawczym. Nic takiego nie było bo nie było warunków. Teraz to widać nie tylko po juniorach ale i po nas seniorach.
Pozdrawiam
Dziergol