Unia Turza Śląska - LKS Bemat Lyski - Komentarze do meczu!

W tym meczu strzelę bramkę, obiecuję.

P.S. I założę kanał. Razz

Pozdrawiam
Dziergol

Gość

----------------------PROŚBA DO "GÓRECKICH" LYSZCZANÓW!-------------------------Skowronek,Sitek ,Musioł, Kuba , ja jako były wasz kolega z boiska proszę was byście teraz w trzech nabliższych kolejkach (Rafako, Turza, Samborowice)nie oddali punktów , gdyż zdobycie punktów przez te drużyny mogą nas przeskoczyć w tabeli . Jednosześnie pamiętajcie że nie pomogliście naszej drużynie(Górki- Lyski 2-0, Adamowice-Górki 2-0) jeszcze w tym sezonie.Pamiętajcie , że nie pomagacie nie tylko temu zarządowi ale kibicom i swoim byłym(PRZYSZŁYM) kolegom.----------------Było by dobrze ,zeby ktoś z was to przeczytał.POZDRAWIAM>

Gość

I własni Zibi temu zarządowi pomogą dlatego bo już tam ciebie niema . Jakby były tam Nowaki dostali by fige z makiem zapominasz dlaczego ci zawodnicy odeszli z Lysek własnie przez Nowaków .I ty masz czelność teraz się do nich zwracać z jakim kolwiek apelem ,to przekracza zasady przyzwoitości.

Witam. Ja tam zawsze mówię licz na siebie. To Lyski muszą się utrzymać sami a nie liczyć na inne drużyny, by im w tym pomogły. Mają dobrą sytuację wyjściową wystarczy ją obronić. Co do kadr, które odeszły z Lysek to jest osobny temat i jakoś nikt tam nic nie napisał, chyba będe musiał ja zacząć. Pozdrawiam.WAFEL.

Gość

Do Szaber Placu,już mnie nie zaskoczą twoje polewanie pomyjami i wiem ,że masz kłopoty zdrowotne bo nikt o zdrowych zmysłach nie wypisuje takich oszczerstw. kto, gdzie i zjakich powodów odszedł to osobny temat , a nie wypisywać bzdury na temacie sportowym.Co do mojej roli, -to moja sprawa.

Panowie, znów ważny mecz w którym można zrobić 3 punkty. Trzeba więcej dokładności i spokoju. Przeprzam wszystkich, szczególnie Apita za mój ryj który kilka razy nie potrafił się zamknąć. WALKA i jeszcz raz WALKA. Boisko jest fatalne krzywe małe i pełno dziur. Turza na takim boisku trenuje więc może być trudno wygrać, ale jak zagramy z głową to wygramy.
Napastnicy- więcej ruchu w przodzie, starajcie się przewidywać "co zrobi piłka" a nie tylko czekać na podanie do nogi lub długa. Na tym boisku niestety nie będzie można grać długich piłek na Darka bo boisko jest za małe.
Pozdrawiam
Dziergol

Gość

Witam i zarazem , żegnam zdało by się powiedzieć . Dlaczego?
Turza -Lyski 1-0. Mecz w naszym wykonaniu (i przeciwnika) był fatalny .Właściwie to mogę śmiało powiedzieć , nie wygramy , ani jednego meczu z taką grą, a jeszcze połowa sezonu. Już sam nie wiem co zrobić ,same przeszkody nie tylko na boisku, a hasło nie licz na kogoś tylko na siebie to prawda, tylko wypadało by dopisać , ani na siebie.(Rafako- Górki 3-0).Co zrobić by wygrać przynajmniej trzy mecze?

No i po meczu,trudno było i 3 punkty w plecy,ale nieprzejmujcie się Rafako też wygrało z Górkami....sprzedawczyki....ciekawe ile jeszcze meczy sprzedają,ale musze powiedzieć że bramkarz z.... mecz,no ale każdemu się może zdarzyć chociaż niepowinno. Do zobaczenia.

Gość

Wyciong tasza.

Witam. Nawet nie wiem co napisać, ale coś trzeba o ty wszystkim powiedzieć.
Trochę o samym meczu. Dawno nie widziałem tak słabego meczu w wykonaniu obu zespołów. Pierwsza połowa statyczna, nudna i bez wielkiego zaangażowania w grę obu zespołów. Druga trochę lepsza, ale i tak na niskim poziomie, Po utracie bramki(kuriozalnej) przez Lyski mecz stał się trochę żywszy, drużyna gości miał okazje by zremisować, ale i mogła ten mecz przegrać wyżej. Pochwalić można tylko jednego zawodnika i trzeba powiedzieć jest to jedyny człowiek, który nadaje się na ten poziom rozgrywek, nazwiska nie wymienię bo nawet mało „kapliwi” się mogą domyślić o kim mowa. Muszę pochwalić młodą linię obrony, która szczególnie w pierwszej połowie skracała pole gry. Nie ustrzegła się błędów, ale i tak zasłużyli na pochwałę. Muszę również powiedzieć, że ta obrona w konfrontacji z mocniejszą drużyną może wypaść znacznie poniżej oczekiwań. Utrata bramki, naprawdę nie ma słów. Niestety muszę powiedzieć, że połowa drużyny nie nadaje się na tą klasę rozgrywkową.
Wydaje mi się, że możemy przyzwyczaić się do pewnych myśli.
Co do sytuacji przedmeczowej to się nie dziwię. Ponownie na meczu był obserwator, który zapisywał sobie kilka ciekawych informacji. Muszę również poinformować, że Podokręg Racibórz został poinformowany, o tym, że drużyna Lysek stosuję różne „triki”. Poinformował o tym Podokręg mieszkaniec Lysek, nazwiska jednak nie wymienię. Na potwierdzenie moich słów mogę przytoczyć zachowanie prezesa Turzy, który nakazał sprawdzenie kart zawodniczych. Posiadam informacje na ten temat również z innego źródła. Wydaje mi się, że drużyna Lysek szybkim krokiem brnie do spadku. Mam nadzieję, że jest jeszcze mała szansa na utrzymanie, a to tylko przy dużym szczęściu.
Co do wypowiedzi w sprawie meczu Rafko-Górki to osoba, która zna trochę realia naszej piłki wie, że drużyna Rafako ma małe szanse by opuścić A klasę.
Po prostu Lyski nie maja drużyny, która by mogła spokojnie zapewnić byt w tej klasie rozgrywkowej, a liczenie na innych jest tylko usprawiedliwieniem. Oczywiście, że liczą się spotkania rywali z którymi się sąsiaduje w tabeli, ale jak się nie wygrywa swoich meczy to nie ma szans na utrzymanie.
Niestety nie mam nic do napisania optymistycznego. Pozdrawiam. WAFEL.

Gość

Witam. Na wstępie mogę powiedziedzieć , że byłem na kilku meczach w regionie między innymi w Czernicy , powiem krótko jak by nas złapali to się skończy jak w Jedłowniku , ale oczywiście nas interesuje sytuacja w Lyskach .Wszystkie następne mecze nie tylko będą obserwowane przez przez obserwatorów, ale będą sprawdzane karty zawodnikówz dokumentami tożsamości . Oczywiście nasi działacze (3 tylko) stwierdzili , że to jest jak zwykle robota prezesa , poprzedniego.MYLICIE SIĘ PANOWIE , dlaczego oto fakty : Z Gaszowicami wstawili nieuprawnionego zawodnika plus pauza za 4 żółte kartki , (patrz 90 min wynik), z Adamowicami wstawili ........ ludzi i co nic dopiero następnego dnia nasi "łebki" wyśmiewali sie w szkole gimnazjum w Lyskach "ALE MY WAS ZAŁATWILI" i kolejny argument to że jeden z prezesów sąsiadująctych klubów dowiedziawszy ,że jego podopieczny grał w .............. i strzelił bramki wpadł w wściekłośc i zaczął wyciągać wszysto na stół , łacznie z protestem w O.Z.P.N. Racibórz , jak to się skończy to jeszcze nie wiadowo(ostatnia wygrana) i ostatni argument to że Lyski nie tylko by dostali trzy walkowery w tym sezonie , ale i na jesień jeden (prosze zapytać Staśka dlaczego)Więc powtażam , wiecie wszyscy że zna wszystkich i wszystko., poprzedni prezes , a walka z nim i wciskanie mu błedów działaczy jest niemaralnością tylko nieporadnością.

Zibi ciebie i tak mózg sadło z wściekłości zaleje ty Lysecki Bękarcie .Jakbyś mógł to byś połowe Lysek posłał do piekła zato że cię wywalili .Tylko że zrobiono to pare lat za pózno . Wy Nowaki jestescie jak zaraza jak nie można inaczej to sracie w swoje gniazdo .Dlaczego w Turzy chcieli sprawdzać karty to zapytaj swego ojca kapusia . Ale Nowaki mają to w genach o starym jak był sędzią można książki pisać ile meczy wydrukował .

Witam. Ja wiedziałem od samego początku, że tak oficjalne "wybryki" nie skończą się dobrze, ale jakie było tutaj oburzenie jak o tym napisałem to nie wspomnę.Chcę również powiedzieć nikt mnie z tego forum nie poparł a teraz niektórzy stawiają ten problem jako zarzut, czyżby nie tak za późno? Oczywiście nie dziwię się, że się to rozniosło po całym światku piłkarskim. Co do prezesa Łukowa to się wcale nie dziwię jak mu zawodnik takie numery odstawia. Ja bym osobiście tego zawodnika bez dwóch zdań zawiesił i to na długo. I nie dziwię się, że się dowiedział o tym Podokręg, nie tylko od ludzi nie związanych z lyseckim sportem. Przykro mi tylko, że jest taka nieuzasadniona rywalizacja i podkładanie sobie świń na własnym podwórku. Co do Naszych gimnazjalistów to się nie dziwię temu zachowaniu poprostu jest to młodziencza rywalizacja między rówiesnikami. Musicie sobie odpowiedzieć dlaczego oni o tym rozmawiali, czyżby było społeczne przyzwolenie, a może byli uczciwi na swój sposób.
Co do byłego prezesa i jego działalności(teraźniejszej) to mam informacje, które zachowam dla siebie, by nie robić większej parodii i chamstwa. Uważam taką sytuację, która zaistniała w lyseckim sporcie za chore i to powoli przechodzi w chorobę nieuleczalną. Oceniam społeczeństwo lyseckie związane ze sportem jako przejaw czystej rywalizacji o wpływy zaczerpnięte ze złych wzorców.
Podkreślę, że chorego organizmu, który się dziedziczy nie da się zaraz wyleczyć. Czasami trzeba osiągnąć dno by odzyskać zdrowie. Może to jest recepta na uzdrowienie lyseckiego sportu. Pozdrawiam. WAFEL.

Gość

Witam .Chciałem odpowiedzieć "gościowi "( Sitkowi) ,że mnie nigdzie nie wywalili , a odejście w tym momencie będzie traktowane jako ucieczka z tonącego okrętu .Jeżeli chcesz robić jakieć konszachty to musisz to robić z głową , a tego nie umie robić nikt z tego zarządu.Co do utrzymania drużyny w klasieA to tyle , nie wystarczy wygrać trzy mecze(Adamowice idą jak burza) 32 punkty mogą braknąć. Wiesz dobrze , że te oskarżenia prowadzą do prawdziwej nie nawiści i chciałem ci przypomnieć ,że właśnie czołowy zawodnik który odszedł do Górek i pociąg nął za sobą kilku jeszcze ludzi w sierpniu 2004 roku i za to że zostały mu odebrane drużyny młodzieżowe (instruktor) siał nie nawiścią w dosłownym tego znaczeniu :Zbieranie juniorów , trampkarzy i wysyłanie pism do urzędu gminy na wszyskich członków zarządu (Nawet ojca) i podczas meczu pokazywanie różnych gestów ("Kozakiewicza") i teksów do B klasy , ja to pamiętam , a teraz go niechcą w Górkach to znowu ciśnie się do Lysek za trenera i tylko dodrze o tym wie ,że spadek tego klubu będzie także spadkiem jego osoby (patrz wyniki) Nqa koniec wszystko idze wybaczyć ale trzeba poszukać kompromisu , którym wszystkim brakuje.